Czas. Wspomnienia. Pamięć. Time. Memories. Memory.

by - 11:41 PM

PL

Czas... Gdyby tylko można było go cofnąć... Takie pytanie przynajmniej raz w życiu zadaje sobie każdy z nas... Ale czy to by coś dało? Czy to by ulżyło, przyniosło szczęście, radość? Czy to by dało cokolwiek? Nad tą samą kwestią zastanawiam się i ja. Tak, tak, dobrze widzicie, oczy Was nie mylą - właśnie ja. Gdyby istniała taka możliwość, czy dobrym rozwiązaniem byłoby skorzystanie z niej i cofnięcie się w czasie do odpowiedniego, upragnionego momentu, zanim wszystko się zaczęło, zanim koleje losu zadecydowały za nas... Do chwili, która poprzedzała wszystkie następne, które zapisywały ślady w naszym umyśle, być może ślady piękne, lecz z jakiegoś powodu chcemy je wymazać z pamięci, bo myślenie o nich jest zbyt bolesne i wyciska łzy z oczu niczym cebula, być może ślady złe, raniące psychikę niczym tysiące szabel i maczet, o których za wszelką cenę chcemy zapomnieć, ale nie jesteśmy w stanie... Tak... Pamięć ludzka to cud, jeden z największych cudów, jednak potrafi też być złośliwą zołzą i za cholerę nie pozwoli zapomnieć, choćbyśmy o tym marzyli, śnili i się modlili. Nie da się. Nie można. Mózg zapamiętał i koniec. Dopóki cieszysz się zdrowiem, będziesz pamiętać. Może to i dobrze, może to i źle. Więc jak to jest? Jak to jest z tą naszą pamięcią, wspomnieniami i cofaniem czasu? Warto byłoby to zrobić, czy raczej nie, hmm? Może jednak nie, co? Może jednak wspomnienia, czy to piękne, czy bolesne, nieważne, że doprowadzają do skrajnych emocji warto zachować na zawsze i potraktować je jako coś, co było nam dane, co czyni nas lepszymi ludźmi, pozwala trzeźwiej, ostrożniej, rozważniej patrzeć w przyszłość i budować ją najlepiej jak się da... W końcu wspomnień i wiedzy nikt nie odbierze, prawda? To skarb, który będziemy w sobie nosić przez całe życie i jedna z niewielu, a może nawet jedyna rzecz, którą zabierzemy ze sobą do grobu. Na zawsze.



ENG

Time... If it was only possible to move it back... Such a question at least once in a lifetime ask itself every of us... But whether it would give something? Whether it would relieve, brought luck, joy? Would it give anything? And also I wonder about the same issue. Yes, yes, you can see well, eyes aren't getting you mixed up - exactly I. If such a possibility existed, whether using it and moving back in the time for the appropriate, longed-for moment would be a better solution, before everything began, before the ups and downs of life decided for us... Up to the moment which preceded all next, which saved traces in our mind, perhaps beautiful traces, but for some reason we want to wipe them out from our memory, because thinking about them is too painful and is a tear-jerker like an onion, perhaps traces bad, wounding the  psyche, painful like a thousands of sabres and machetes, about which we want to forget regardless of everything, but we aren't able... Yes... The human memory is a miracle, one of the greatest miracles, however it's able also to be a malicious bitch and never won't let forget... Even if we've dreamt of it and prayed. It isn't possible. The brain remembered and the end. Until you are enjoying the health, you will remember. Maybe it is okay, maybe it is badly. So what? What's the case with this our memory, memories and turning back the time? It would be worthwhile doing it, whether rather no, hmm? Maybe rather no, hm? Perhaps however recalling, if they're beautiful, or if they're painful, unimportant that leading to extreme emotions it's  worthwhile keeping forever and treating them as something what was given for us, what makes us good persons, lets sober up, more cautiously, more cautiously to look ahead to the future and to build it best how we can do this... In the end nobody will get our memories and the knowledge back, true? It's treasure which we will carry in ourselves through the entire life and one from few, and maybe even an only thing which we will take to the grave. Forever.

You May Also Like

2 comments