Jak to wszystko było w 2017? How everything was in 2017?

by - 7:06 PM

ENG

Time to sum up the last twelve months which are walking away into the shadow and will never again come back. Will you miss them? Or maybe you are glad that it's gone? How did this year pass for you? Was it excellent for you, or you aren't pleased with it? You regard it as one of better years in your life, or not necessarily? Will you remember well that 2017 which is just becoming history? Did you already do the examination of conscience with a slight tongue in cheek so that in the jollity say goodbye to the past, and say hello to the future? 😉
I devoted a few last days to reflection concerning events which took place in my life this year. From one side I could call it one of best in my life, on the other... As one of the most difficult. Ones of the most beautiful changes about which I will never forget took place and which will always evoke the smile on my face, but also some things happened which I'd prefer to wipe out from my memory forever. With pride and joy I can also admit that I managed in one hundred per cent to fulfill some (and most important) from my New Year's resolutions which I set myself standing up on the threshold of 2017 to which we are just saying goodbye. In spite of bitter moments and some problems, I was happy. Really happy. It was the year, which I officially became adult, but first of all there were twelve months, during which in my life the biggest changes and turning points took place. I took also a lot of valuable lessons which definitely will be useful to me in the future. However the biggest happiness and treasure of life is to be a loving and loved person. 💞
And now... With mind full of new ideas and motivation, courageously and definitely I'm waiting for coming the midnight of new, the 2018. I wish this year would be beautiful and fruitful time both in the private, as well as blogging sphere.


PL

Czas podsumować ostatnie dwanaście miesięcy, które odchodzą w cień i już nigdy nie wrócą. Będziecie za nimi tęsknić? Czy już cieszycie się, że macie to za sobą? Jak minął Wam ten rok? Był dla Was udany, czy nie jesteście z niego zadowoleni? Uważacie go za jeden z lepszych lat w Waszym życiu, czy niekoniecznie? Będziecie dobrze wspominać 2017, który właśnie staje się historią? Zrobiliście sobie już rachunek sumienia z lekkim przymrużeniem oka, by w dobrym humorze pożegnać przeszłość, a powitać przyszłość? 😉
Ja ostatnie kilka dni poświęciłam na refleksje dotyczące wydarzeń, jakie miały miejsce w moim życiu w tym roku. Z jednej strony mogłabym go uznać za jeden z najlepszych w moim życiu, a z drugiej strony... Jako jeden z najtrudniejszych. Nastąpiły jedne z najcudowniejszych zmian, o których nigdy nie zapomnę i które zawsze będą wywoływać na mojej twarzy uśmiech, ale też zadziały się rzeczy, które wolałabym wymazać z pamięci już na zawsze. Z dumą i radością mogę też przyznać, że udało mi się w stu procentach wypełnić niektóre (i najważniejsze) z moich noworocznych postanowień, które postawiłam przed sobą stając u progu roku 2017, z którym właśnie się żegnamy. Mimo gorzkich chwil i trudności, byłam szczęśliwa. Naprawdę szczęśliwa. Był to rok, w którym oficjalnie stałam się dorosła, a przede wszystkim dwanaście miesięcy, podczas których w moim życiu nastąpiły największe zmiany i przełomy. Wyciągnęłam też wiele cennych lekcji, które zdecydowanie przydadzą mi się na przyszłość. Jednak największym szczęściem i skarbem jest być osobą kochającą i kochaną. 💞
A teraz... Z głową pełną nowych pomysłów i motywacji, odważnie i zdecydowanie oczekuję na wybicie północy nowego, 2018 roku. Oby był to czas piękny i owocny zarówno w sferze prywatnej, jak i blogowej.

You May Also Like

0 comments