Dotyk przeszłości. Touch of the past.

by - 5:37 PM

PL

Kiedyś miałam swój początek. Jak każdy. Moje życie zaczęło się tak samo jak każdego innego, a jednak inaczej. Jestem takim samym człowiekiem jak każdy, a jednak kimś innym, wyjątkowym i niepowtarzalnym. Wszystko zaczęło się od jednego, małego punktu. Poczęcie, narodziny, pierwsze uderzenia serca, pierwsze oddechy, pierwsze spojrzenie na świat, pierwsze kroki, pierwsze spotkania z ludźmi, pierwsze słowa. Od tego rozpoczęła się moja oś czasu, tak wszystko się zaczęło. Taki kawał czasu, tyle lat, a we wspomnieniach jakby kilkuminutowy film. Jednak przeszłość nie odchodzi. W pamięci pozostało wszystko, każdy moment, każdy szczegół mnie na wszystkich etapach mojego dotychczasowego życia. W ostatnich dniach wiele do mniej wróciło, zaczęłam wracać w myślach do czasu, który upłynął, do tych momentów, chwil, kiedy byłam szczęśliwa od początku mojego istnienia. Teraz, z perspektywy minionych lat widzę, jak z miesiąca na miesiąc, z roku na rok coraz bardziej się zmieniałam. Jaka milowa przepaść powstała między mną chociażby dwa lata temu, a mną obecnie, nie wspominając już oczywiście o okresach wcześniejszych. Zaszło we mnie tak wiele metamorfoz, jakbym miała co najmniej pięćdziesiąt twarzy. To coś niesamowitego, jak daleki jest mój charakter teraz od dawnej mnie. Tak dużo zmian zarówno w postrzeganiu świata moimi oczami, jak i mojej osoby w oczach świata. To jak rozstrzał między Ziemią a Słońcem. Odmiana nie do poznania. Bywają chwile, kiedy przeszłość powraca, przypomina się wszystko co było, co minęło, taka piękna nostalgia za czymś, co już nigdy nie wróci. To potrafi człowieka naprawdę mocno dotknąć. Czasem nawet łza zaczyna się w oku kręcić widząc jak wiele odeszło i jak wiele nadeszło, czego będąc wersją siebie z przeszłości nigdy bym się nie spodziewała, że coś takiego może mnie spotkać, że do czegoś takiego mogę w życiu dojść, że mogę kimś takim jak jestem teraz się stać. Zachodzące zmiany i przemiany są czymś pięknym i przerażającym, ale przy tym zjawiskiem pięknym i tajemniczym, a co najważniejsze nieuniknionym, dlatego nie warto się ich bać, a z radością czekać na to, co się pojawi i z ciepłem w sercu wspominać dawne dzieje, które sprawiały, że byłam szczęśliwa i że teraz jestem tym, kim jestem.  Przeszłość to nieoceniony skarbiec bezcennych doświadczeń, które są darem dla przyszłości. Dla przyszłości, która jest cudem i tajemnicą.


Eng

At one time I had my beginning. As everyone. My life began the same like of everyone other, however differently. I am the same man as everyone, but somebody other, exceptional and unique. Everything began from one, small point. Conception, birth, the first heartbeats, the first breaths, the first look at world, the first steps, first meetings with people, the first words. From this my timeline started, this way everything began. Such long time, so many years, and in memories like a few minutes film. However the past isn't gone. Everything remained in the memory, every moment, every detail of me on all stages of my life. On last days a lot of this came back to me, I started coming back in thoughts to what passed, up to those moments, moments, when I was happy from the beginning of my being. Now, from a perspective of the past years I can see, how month by month, from the year for the year more and more I changed. What mile space arose between me even two years ago, and me at present, not mentioning earlier times of course. So many metamorphoses occurred in me, as if I had at least fifty faces. It is something incredible, how my character is distant now than of former me. So much of changes both in perceiving of world with my eyes, as well as of my person in eyes of world. It's like space between the Earth and the Sun. Difference not to the recognition. Are moments, when the past is returning, everything what was, is remembered what passed, so beautiful nostalgia for something what will never again be back. It is able to really strongly affect the man. Sometimes even tears coming to eyes seeing how a lot walked away and how a lot came, of what being a version of myself from the past I would never expect that something like that can meet me, that I can reach something like that in my life, that I can become somebody who I am now. Coming changes and transformations are something beautiful and terrifying in one, but in addition excellent and secret phenomenon, and most importantly inevitable, therefore it isn't worthwhile being afraid of them, and with joy waiting for what will appear and with the warmth in heart recalling the past times which caused, that I was happy and now I am whom I am. A past is an invaluable treasure trove of priceless experience which is a gift for the future. For the future which is a miracle and a mystery.

You May Also Like

0 comments